tag:blogger.com,1999:blog-73970959777823707232024-03-14T07:44:10.951-07:00FerkowniaKu pogodzie ducha i powszechnej szczęśliwości!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.comBlogger41125tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-26824967077811317892014-05-20T14:10:00.001-07:002014-05-20T14:14:57.182-07:00Wyrzucanie książek - PrologPo rodzicach i po własnym życiu odziedziczyłam sporą bibliotekę. Liczne przeprowadzki doprowadziły do równie licznych zgonów niektórych woluminów, niemniej pokaźna ilość się zachowała. Policzyłam, że dostępnych mam około 50 mb najrozmaitszych lektur. Policzmy. Mam na półkach kucusie, których wchodzi 3 na 1 cm, a mam tomiszcza z siedmiocentymetrową talią i niebagatelnym wzrostem. Niejako bibliotecznych spasionych sarmatów obok wiotkich welinowych dam. Załóżmy, że przeciętny mój wolumin zajmuje ok 2-3 cm. Ergo daje nam to p r z e c i ę t n i e 30-50 książek na mb. 1,5-2,5 k książek. Podręcznych lektur, przyjaciół z dzieciństwa, przyjaciół z liceum, druhów ze studiów i dorosłego życia.<br />
Jednakowoż zważywszy ciasnotę na półeczkach postanowiłam nieco przewietrzyć zasoby. Powzięłam postanowienie, że każdy tom ujmę w mą krzepka robotniczą dłoń, przeczytam, albo choć przejrzę, jeśli lektura byłaby zbyt bolesnym doświadczeniem.<br />
I oto... i oto! Tadam!<br />
<br />
Pozycja pierwsza:<br />
<br />
W kręgu Sobótki, Wydawnictwo "Śląsk", Katowice 1962<br />
<br />
Opis fizyczny - solidnie wydany wolumin, format B5, twarda płócienna oprawa, kolorowa obwoluta z kredowego papieru. Cena - 20,-.<br />
<br />
Kategoria: R jak Rodzice (w sensie źródła nabywczego)<br />
<br />
Od potępienia ratuje ich to jedynie, iż z tyłu na obwolucie widzę pieczątkę "WYGRANA LOTERYJNA". Mam więc nadzieję, bo zapytać ich już od dawna nie sposób, że wpadła w ich ręce przypadkowo, na jakimś miłym zakładowym pikniku, lub na kiermaszu szkolnym.<br />
<br />
Książka mieni się być, cytuję "poezją i prozą o Dolnym Śląsku".<br />
<br />
Rozumim, my wszystko rozumim, jakoś trzeba było tę tożsamość budować na zachodzie. I nawet jest tam kilka fajnych rzeczy, Parę stron Jasienicy (Śląsk w zaraniu dziejów), wyimek z Zofii Kossak (Legnickie pole), kilka dolnośląskich pieśni ludowych (myślę, czy je wydrzeć z książki i sobie zostawić, czy oddać na całopalenie z resztą). Potem następuje sławienie tego pięknego daru, jaki nam ofiarował wspaniałomyślny Stalin, w porozumieniu z drogimi aliantami:<br />
Kilka cytatów:<br />
A tam, zdjęcia wstawię, jeszcze by mnie kto o stronniczość posądził i dopisywanie od siebie różności!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-J3SNNSqQpRA/U3vCEbZdOJI/AAAAAAAAIuc/HydZFhAgEao/s1600/DSC_0007.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-J3SNNSqQpRA/U3vCEbZdOJI/AAAAAAAAIuc/HydZFhAgEao/s1600/DSC_0007.jpg" height="180" width="320" /></a></div>
<br />
Ach, ten gorący Prezydent Bierut! Ach, ten kierujący natarciem generał Świerczewski! Aż dreszcze ekscytacji człowieka przechodzą! Chciwe czynu ręce walące tłumnie do Lublina!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-mKQtR6gkwDk/U3vCI-N1kAI/AAAAAAAAIuk/lYF2YDLHr_A/s1600/DSC_0008.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-mKQtR6gkwDk/U3vCI-N1kAI/AAAAAAAAIuk/lYF2YDLHr_A/s1600/DSC_0008.jpg" height="180" width="320" /></a></div>
<br />
To o inwalidach, to chyba ktoś z ZUS przeczytał całkiem niedawno...<br />
<br />
Są tam i rzeczy godziwe i ciekawe, ale dostępne w innych źródłach. Szalę decyzji o defenestracji lektury przeważył wstęp:<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-RjcKn99qVzw/U3vBdE_Bp4I/AAAAAAAAIuM/VD6ILXo9Rqg/s1600/DSC_0010.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-RjcKn99qVzw/U3vBdE_Bp4I/AAAAAAAAIuM/VD6ILXo9Rqg/s1600/DSC_0010.jpg" height="320" width="180" /></a></div>
Nie znalazłam naprędce kontekstu wypowiedzi, przypisywanej Arturowi Górskiemu, jako to wioska na zachodzie ważniejsza od powiatu na wschodzie, nie sądzę jednak, by kontekst dotyczył Polski pojałtańskiej, prędzej Polski z czasów, gdy nikomu nie zaświtało nawet w głowie, jak zręcznie, skutecznie i bezlitośnie można nas obrać z terytorium, zabytków i tożsamości w każdym jej aspekcie.<br />
Książka jest dostępna dla koneserów tydzień po publikacji wpisu, potem zrobię z niej jakieś dzieło sztuki lub unicestwię ją! <br />
Aloha, mili moi!<br />
<br />Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-7864981516120895892012-11-26T16:27:00.000-08:002012-11-26T16:27:29.327-08:0021. Hołd pruskiOddaję wszem tym kobietom dzielnym, które potrafią regularnie pisać na blogu. Regularnie wrzucać zdjęcia. Regularnie dzielić się swymi wszelakościami. Wielkie jesteście!!! (tu następuje hołd i minuta ciszy po nim).<br />
<br />
W Ferkowisku jak z murzynem na zebrze - pojawiam się i znikam. Tonem dygresji - dowcipem tym zarzucał się cały mój licealny świat, nikomu nie szemrało, że jesteśmy niepolitycznyminiepoprawnymi terrorystami! A <i>hic et nunc</i> szykowano by już pewnie całej IVa naszego solidnego LO zaciszne cele w bliskim sąsiedztwie słynnego pana adiunkta! Zastanawiam się też, jak wyglądałaby w dzisiejszej perspektywie sprawa bezpieczeństwa narodowego a petardy, które z bratem kunsztownie produkowaliśmy z cukru, saletry i zakrętek z półlitrówek po wódeczce. Jest jeszcze mnóstwo dalszych spraw mrocznych i bolesnych. Podpalane woreczki, które z czwartego piętra bloków z wizgiem kapały, płonąc, na wiszące poniżej pranie, trawnik, przebiegającego pieska... Kot, w średniowieczu naszej świadomości i epoce kamienia łupanego empatii wrzucany w prześcieradło i kręcony pod hasłem "Czaruś na kosmonautę!" Czas straszliwy, a jakże słodki! Lecz włos siwieje i rodzą się refleksje. Kotu bym już tego nie zrobiła, resztę jak najbardziej, wraz z jakąś grubą niepoprawnością polityczno-rasową.<br />
Asumpt do powyższych wynurzeń dała mi ostatnia zawierucha nad GMO. I medialne natrętne pokazywanie, jak to lud głupi nic o GMO nie wie, a protestuje!<br />
<br />
Ja też nie wiem, WIĘC napiszę.<br />
<br />
W GMO nie chodzi o zdrowie, nie chodzi o tańszą żywność. Nie chodzi o żadne dobro ludzkości, i pragnienie, by jej zapewnić tanią pyszną karmę. Cywilizowany świat żre na potęgę, dużo więcej niż jest mu potrzebne (tu skłaniam ze skruchą głowę posrebrzoną nad mą glikemią niewłaściwą o poranku, i macam sobie z łezką w oku zwój sadła okołopępczanego!). Żremy ścierwo, bo jest go pełno wokół a rozbuchany marketing obiecuje nam wspaniałe nowe życie, jeśli tylko będziemy w y s t a r c z a j ą c o d u ż o konsumować, w tym karmy padliniastej, milion razy przerobionej z rogów-racic-pazurów. A potem ufarbowanej, uzapachowionej, posolonej, posłodzonej i pięknie opakowanej.<br />
<br />
W GMO chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze.<br />
Polecam Waszym oczom i umysłom film, który przypadkowo obejrzałam kilka lat temu na Canal+, <b>The World According to Monsanto. </b>Mam nadzieję, że jest dostępny gdzieś w sieci, nie sprawdzałam.<br />
Film uprzytomnił mi jedną rzecz - once GMO = always GMO. I nie chodzi tu o GMO w jedzeniu, a przynajmniej nie to jest clue naszej historyjki.<br />
<br />
Grzebiemy w procesach, których struktury nie znamy, zbyt są złożone; dokonuje się w imię Króla Zyska manipulacji, które są nieprzewidywalne w skutkach dla całej ekosfery; jeśli pycha kroczy przed upadkiem, to upadek wielkich tego świata promujących GMO jest bliski.<br />
Szkoda, że mogą pociągnąć za sobą nas wszystkich, nasze dzieci, wnuki i prawnuki.<br />
<br />
I koty nasze też! (nie umiałam sobie darować elementu podnoszącego dramaturgię;)<br />
<b><br /></b>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-30835448773678719282012-08-28T10:56:00.000-07:002012-08-28T10:56:49.540-07:0020. Poncho dla Kurzej Matki gotowepodjęłam w ogóle zobowiązanie, że nie dopuszczę do większej liczby napoczętych projektów niż dwanaście. <br />
No, może jak będą malusieńkie, to piętnaście!. Ale ani grama więcej!! Ani sztuki!<br />
Z drugiej strony, jeśli coś jest zrobione, a nitki niewszyte albo guziczki nie zamontowane, to jest napoczęte, czy tylko niedokończone? A przecie nie mówiłam nic w zobowiązaniu o rzeczach niedokończonych. <br />
Bo mam apetyt na ponapoczynanie tylu smakowitych szaliczków! Chust! Ponchosów! Sweterków! Narzutek!!...<br />
<tu a="a" bohaterka="bohaterka" c="c" ci="ci" cobie="cobie" dla="dla" dliwo="dliwo" do="do" i="i" kapi="kapi" lin="lin" matkokurzego="matkokurzego" nasza="nasza" ocucenia="ocucenia" otar="otar" po="po" poncho.="poncho." prezentacji="prezentacji" pyska="pyska" si="si" strzeli="strzeli" ucho="ucho" w="w" wr="wr" z="z"></tu><br />
Prezentacja tylko jak kłębowisko przed blokowaniem - właścicielka ma prawo sama najpierw obejrzeć finalny produkt!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiExS_Qb3NqlLZxfBdOMNqr-nPRmEtuNdFWZOXzzhCtdWvpm538lIB3TTdOb6Dtap_4hXICIXM6l7oFee2SjKp422WQASMwh3ojYbqlVZOR_JyseyN0kNCwAUEGcPQy_ESXzGqNeOYbuQU/s1600/DSC_0004.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiExS_Qb3NqlLZxfBdOMNqr-nPRmEtuNdFWZOXzzhCtdWvpm538lIB3TTdOb6Dtap_4hXICIXM6l7oFee2SjKp422WQASMwh3ojYbqlVZOR_JyseyN0kNCwAUEGcPQy_ESXzGqNeOYbuQU/s640/DSC_0004.jpg" width="640" /> </a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Pogoda sprzyjała,więc sfotografowałam też Mniejsze Sztuki. Oto pierwsza z nich - apaszka z 20g włóczki o składzie 80% kid mohair 20% polyamid. Te dwa deka to było 120 metrów - włóczka bardzo lekka i w sumie wydajna.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYzF-mz8aXpFgHHepPWBKaiazToTe3-igrURCz4pLzztoCH2r_z2Jcq2AMNqejB8eXJZXGWEO7eIIYGR2S5QPEGEjLp8gy2xH0p71g6xkgTykRLk4f-alPD91Z1_A3ooEtJu7YR2F65Gg/s1600/DSC_0045.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYzF-mz8aXpFgHHepPWBKaiazToTe3-igrURCz4pLzztoCH2r_z2Jcq2AMNqejB8eXJZXGWEO7eIIYGR2S5QPEGEjLp8gy2xH0p71g6xkgTykRLk4f-alPD91Z1_A3ooEtJu7YR2F65Gg/s400/DSC_0045.jpg" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif6-wo1YWfhFKNwvAyJdfc8HaevZn5yPOT1eVvdkpBmJetd5oUcU2QCp_1z_8FFoRbCKETe8rUkDgVAl6Yb5yFIL6y82AyNn5_z52o2LtS3eqXo3r7MlWoLGlKJu90HY5mk6HUclnJLa8/s1600/DSC_0044.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif6-wo1YWfhFKNwvAyJdfc8HaevZn5yPOT1eVvdkpBmJetd5oUcU2QCp_1z_8FFoRbCKETe8rUkDgVAl6Yb5yFIL6y82AyNn5_z52o2LtS3eqXo3r7MlWoLGlKJu90HY5mk6HUclnJLa8/s640/DSC_0044.jpg" width="360" /></a></div><br />
Jest tego więcej, bez obaw. Wkrótce będę musiała kupić jakieś szczęki i postawić stragan koło warzywniaka. Inaczej mnie to tałatajstwo zaleje i pogrzebie! To chyba jakaś obsesja kompulsywna. Syndrom niepokoju przy niezajętych dłubaniem rekach!<br />
Idę do kolejnego poncho. Takiego NAPOCZĘTEGO, nie NIEDOKOŃCZONEGO!!!<br />
<br />
<br />
Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-62813701551653757642012-08-26T11:23:00.000-07:002012-08-26T11:30:32.851-07:0019. Benewolentny inwentorInwentor! Ha! INWENTOR!!!<br />
To by tłumaczyło te tony włóczek, materiałów i innych, jak to w blogożargonie popularnie się mawia, "przydasiów"!<br />
One po prostu czekają, aż ja, czyli INWENTOR, zużyję je do budowy choćby teleportu. Lub innego zmieniającego świat urządzenia. Maszynki do mercenia mymlaków. Samonastawnego indywidualnego spersonalizowanego anihilatora drobnych organizmów białkowych (mole, rusy, karaluszki, szerszenie, dalsza rodzina, whatever).<br />
Benewolentność przejawia się zapewne tym, że dopóki anihilator nie będzie zapięty na ostatni guzik i w użyciu, to szczodrze zaopatrzam spiżarnie okolicznych moli w karmę wysokiej jakości. Rosną tłuste, zdrowe i krzepkie na wełnie, moherach i czesankach! A i odzieżą nie pogardzą! <br />
<br />
O powyższym powiedział mi test w sieci, który zrozpaczona robiłam, by tylko nie wracać do 600 oczek bordiury moherowego (500m/50g) poncho dla Kurzej Matki!!!<br />
<br />
So... Feri... Prepare yourself...You are... <br />
<br />
<script src="http://personaldna.com/t/?k=unYcjnoWiQDUGee-GO-DAAAD-120a&t=Benevolent+Inventor">
</script><br />
...!<br />
Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-18362333408985232852012-03-31T14:29:00.000-07:002012-03-31T14:29:44.966-07:0018. Strój koncertowyUstalono, że na czarno. Ustalono, że po apaszce na łeb. Ustalono, że marynarka.<br />
Nie mam czarnej marynarki. Wyciągam z szafy coś w rodzaju czarnego płaszczożakietu. Córka przygląda się krytycznie. Mówi, że mowy nie ma. Za moment, po założeniu pożyczonych od niej obdartych, wysokich i za dużych na matkę szpilek żakiet zostaje niechętnie zaakceptowany. Apaszka udrapowana.<br />
- Może być, ale nie możesz zapiąć tego guzika pod cyckami? - mogę i zapinam.<br />
- No widzisz, dużo lepiej - głos ocieka satysfakcją - nawet wygląda jakbyś miała talię!<br />
Rozzuchwalona pochwałą mojego Ślicznego_Aniołka, zapinam również następny guzik.<br />
- Nie, nie, nie!!!! Odepnij natychmiast, bo widać, że nie masz tyłka!!!<br />
<br />
Ot, uroki nietypowej figury!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-47138598750113236092012-02-28T06:00:00.000-08:002012-02-28T06:00:46.242-08:0017. GolfikPowstał.<br />
I dał się sfotografować, o tak:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-effP9sAY-v0/TzxLDfFb4MI/AAAAAAAAIhg/TmClp2JbkjI/s1600/DSCF1163.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-effP9sAY-v0/TzxLDfFb4MI/AAAAAAAAIhg/TmClp2JbkjI/s640/DSCF1163.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-aMSn6hUVSzw/T0zchc1vxdI/AAAAAAAAIkU/j7ONT_9hvOM/s1600/DSCF1164.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-aMSn6hUVSzw/T0zchc1vxdI/AAAAAAAAIkU/j7ONT_9hvOM/s640/DSCF1164.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Projekt SP, wełna 100% - troszkę gryzie, ale niczego nie odgryza, więc niech będzie - guziki z odzysku z jakiejś szpetnej bluzki z łacharni.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">A tu stosunek moich kotów do sypiącego za oknem śniegu...</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/--fI4-dRQqBY/T0zcwpy9fxI/AAAAAAAAIkc/vi8wGGezwXQ/s1600/DSCF1108.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/--fI4-dRQqBY/T0zcwpy9fxI/AAAAAAAAIkc/vi8wGGezwXQ/s640/DSCF1108.JPG" width="640" /></a></div><br />
Na zdjęciu widoczny koci fotel, doskonale wyprofilowany pod obłe kocie kształty! Do tego przy narożnym kaloryferze. Chat paradise!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-27009331779327559602012-02-23T03:37:00.000-08:002012-02-23T03:37:53.509-08:0016. Ile możnamieć napoczętych robótek, no ile?<br />
Odpowiedź jest tak prosta, że aż trudno uwierzyć - tyle, ile ma się wolnych par drutów!<br />
Do takiej perfekcji nie doszłam jeszcze, teoretycznie walczę z tendencją zaczynania i produkowania większej i większej ilości ufoków, ale z drugiej strony...<br />
Niemniej staram się zawsze kończyć choć jedną rzecz, zanim zacznę dwie następne, by przyrosty były arytmetyczne, no! geometryczne, a nie wykładnicze!<br />
I cóż to mamy w koszyczku..?<br />
RAZ!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj39v4OVnukDfAJAt9XzOs1Jss7itzFKy0iA0iRgPnr2yrrAkzR0u2wOizgRaewL2OTeZrFcb_Tb8KGb4iVAh86VHQqb-8wQ6NZm6hmMEgDqfFni9fsPwZytfxUs1WSFrgIruKXQSinXjg/s1600/DSCF1196.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj39v4OVnukDfAJAt9XzOs1Jss7itzFKy0iA0iRgPnr2yrrAkzR0u2wOizgRaewL2OTeZrFcb_Tb8KGb4iVAh86VHQqb-8wQ6NZm6hmMEgDqfFni9fsPwZytfxUs1WSFrgIruKXQSinXjg/s640/DSCF1196.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Napoczęte poncho z włóczki shetland zostało bezlitośnie sprute i ma się przerodzić w spódnicę Lane Splitter (bodaj), projekt z Knitty, dostępny bezpłatnie na Raverly.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">DWA</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTHAamvOuEBz6KPx1BAckg0Yu1OJhxSEdKyqB0J2SETCt6Vcc4JiahgXPQCQHYtR4XXpxYFt_Ba1ngXv-2nRv4WYxu1HXNH0eF594SqoWNS1-VXW0Pee9lCNSatom_IFf1g1I8JVv_MA8/s1600/DSCF1200.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTHAamvOuEBz6KPx1BAckg0Yu1OJhxSEdKyqB0J2SETCt6Vcc4JiahgXPQCQHYtR4XXpxYFt_Ba1ngXv-2nRv4WYxu1HXNH0eF594SqoWNS1-VXW0Pee9lCNSatom_IFf1g1I8JVv_MA8/s640/DSCF1200.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Szal z Luny (brąz plus złota nitka) Robiło mi się go jakoś niechętnie, na szczęście spadł z drutów, rozważam, czy nadziewać z powrotem, i kończyć, czy spruć.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">TRZY</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM7SBRdVXY-nXFAsdKGlyv5AFwBRY8nojvGNvqOgQ-lK2J9XFmBz2K-T6HEFV9zuBjScdJI0cGBQtAilwa9xRfpstuH_hhAM7kI7nH0nql3vJOkLboLgncIwt52Izym9Mf5RsFA12C9bw/s1600/DSCF1203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM7SBRdVXY-nXFAsdKGlyv5AFwBRY8nojvGNvqOgQ-lK2J9XFmBz2K-T6HEFV9zuBjScdJI0cGBQtAilwa9xRfpstuH_hhAM7kI7nH0nql3vJOkLboLgncIwt52Izym9Mf5RsFA12C9bw/s320/DSCF1203.JPG" width="320" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBkBuRfvqLaf7AGLaYq_bnRNSIfcGTu-s_CnYG9UxVTuwfMCmlcHUb7e9Y7Y2RQbSx-mjdg1_ICH5g641uRS7exkYOmyxLy0GbYVAlVa7q4g-39Rp3gpSDRxIeQdgyxctHpzByRlJaF4Y/s1600/DSCF1204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBkBuRfvqLaf7AGLaYq_bnRNSIfcGTu-s_CnYG9UxVTuwfMCmlcHUb7e9Y7Y2RQbSx-mjdg1_ICH5g641uRS7exkYOmyxLy0GbYVAlVa7q4g-39Rp3gpSDRxIeQdgyxctHpzByRlJaF4Y/s640/DSCF1204.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="http://zlopyhtelkinblog.blogspot.com/2010/01/frozen-leaves-shawl.html">Frozen leaves</a>, dostępny na blogu autorki. Irytujący brak środkowego oczka, toteż praca posuwa się w ślimaczym tempie. Posuwa oczywiście do przodu!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">CZTERY</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmgBymFQ-XEBDsDOxDnaaR4efFlJFhtB3ud6scJX3IfGaJRAuKdswxl4H-hrcjogF1y3CreVdd1hoZ8qwTn4wgVImbyrDxfX5nATjTiZKP53VxjPAo5tONVNLaNdL3FxTWJcWJcs5JIo4/s1600/DSCF1202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmgBymFQ-XEBDsDOxDnaaR4efFlJFhtB3ud6scJX3IfGaJRAuKdswxl4H-hrcjogF1y3CreVdd1hoZ8qwTn4wgVImbyrDxfX5nATjTiZKP53VxjPAo5tONVNLaNdL3FxTWJcWJcs5JIo4/s640/DSCF1202.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Poncho-Kobiety-Z-Kurami</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Rządek prawych, rządek lewych, rządek prawych, rządek lewych. Z tym tempem skończę je, obawiam się, dopiero na urodziny rzeczonej KZK!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">PIĘĆ</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilCo1YiKexb5kyV7zmqSuA4Bi83mWUPKbIzqgFO3S6UkIpXOLzwvcTQ08tycSHVKsC8zpM2W7gq9hlANEA_lMuc4TZ6hRm8L-Q3zln5rc5FJY-cuQ_4q5JDTXshqqVRoRMCEvYioFohh0/s1600/DSCF1209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilCo1YiKexb5kyV7zmqSuA4Bi83mWUPKbIzqgFO3S6UkIpXOLzwvcTQ08tycSHVKsC8zpM2W7gq9hlANEA_lMuc4TZ6hRm8L-Q3zln5rc5FJY-cuQ_4q5JDTXshqqVRoRMCEvYioFohh0/s320/DSCF1209.JPG" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Kiri, Kiri, Kiri (dostepna na Raverly). Urzeczona urodą kolorystyczną włoczki z mikrofibry nie mogłam się oprzeć... </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">SZEŚĆ</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp-xz-O-r0_PtLP161oQXTiMpmA_8xA9BcgIsBtvhgT6MB7JPmhehfaPOOheVz9pY6t9boWiemo8SXe4x84sDunaJ1pXqQcQnMzqGp5kFvlPbGCHpbm_sMXHuPC6Qldg6eljOYOggGL2U/s1600/DSCF1210.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp-xz-O-r0_PtLP161oQXTiMpmA_8xA9BcgIsBtvhgT6MB7JPmhehfaPOOheVz9pY6t9boWiemo8SXe4x84sDunaJ1pXqQcQnMzqGp5kFvlPbGCHpbm_sMXHuPC6Qldg6eljOYOggGL2U/s640/DSCF1210.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Moja kolorystyka, dalipan uwielbiam to połączenie! Prosty szal w ukośne paski, z racji monotonii projektu też przyrosty nie są imponujące.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">SIEDEM</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbrUu9D1e_zujR5wXBXfAsI3SQN_skZX70xdIQ7CvqbTDnxy3x4lCqqGVcPyu7hQhPZfbaJJrqc8Knx8KchS4Iu4FuoAEahkHWpMETHv4ivTpoNq-nPLZW3udxW7ORsMRIKCtOSbEVV0A/s1600/DSCF1211.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbrUu9D1e_zujR5wXBXfAsI3SQN_skZX70xdIQ7CvqbTDnxy3x4lCqqGVcPyu7hQhPZfbaJJrqc8Knx8KchS4Iu4FuoAEahkHWpMETHv4ivTpoNq-nPLZW3udxW7ORsMRIKCtOSbEVV0A/s640/DSCF1211.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Czarny szalik dla Potomka. Brzegi ściegiem francuskim, by się nie zwijały, reszta nudnym jersejem. Nuda, panie, nuda. Boję się, ze prędzej spruję niż skończę!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">OSIEM</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg57hl7p8mrUfK83t-vizDA-BEld7sfcfgdvoqIHxwEwn4O4ekNeC7WX1hw8glCNj1YMrTrUfiP6CaHBnitx5ZdFPxfq5JYV1sqEzqzdB_VgsuXYOcXGQRQ3a5wP7HlIAsK0nGFrIsnvrQ/s1600/DSCF1214.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg57hl7p8mrUfK83t-vizDA-BEld7sfcfgdvoqIHxwEwn4O4ekNeC7WX1hw8glCNj1YMrTrUfiP6CaHBnitx5ZdFPxfq5JYV1sqEzqzdB_VgsuXYOcXGQRQ3a5wP7HlIAsK0nGFrIsnvrQ/s640/DSCF1214.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Mitenki z resztek angorki. Wzór wrabiany, z palca, a la fair isle. Robótkę zaczęłam, gdy czekałam na naprawę tłumika w samochodzie. Ile czasu mechanikom zajęło cięcie, wstawianie i spawanie, tyle i ja poświęciłam tym puchatym sierotkom. Mam nadzieję, że nie zastanie mnie z nimi na drutach lato!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">DZIEWIĘĆ</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbJHj53F2pUuD4iWRwj6hySfKqdorqpH_QmfNGf9-4DH3T6miiMbUod9iPO-8ksp4u9RVZcvV-aY47uXTEfRk5KTGqHnJt-JBR5ys-Xhj0q_lW3TEJ_l9bH4U_6f7-cvzN_wSKhpy2-fY/s1600/DSCF1220.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbJHj53F2pUuD4iWRwj6hySfKqdorqpH_QmfNGf9-4DH3T6miiMbUod9iPO-8ksp4u9RVZcvV-aY47uXTEfRk5KTGqHnJt-JBR5ys-Xhj0q_lW3TEJ_l9bH4U_6f7-cvzN_wSKhpy2-fY/s640/DSCF1220.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Absolutny unikat!! Robótka szydełkowa! Kiedyś szczerze nienawidziłam robót na drutach, więc produkowałam całe naręcza tworów szydełkowych. Tendencja odwróciła się raptownie - teraz szydełko przyprawia mnie o palpitacje serca i frustrację! Ale ten szalik spróbuję skończyć, zaczęty był z myślą o pewnej Miłej Pani, z dwójką - już, jakże ten czas pomyka! - bachorów, której te kolory jakoś wydają się niezmiernie pasować!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">DZIESIĘĆ</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_vVcDBTdzPmMcichoEruF5nwC2NTe9DsKWjonED_dqXy5tO4US-84J716a4WDAeGPv7sgqYVZyCvJ8fm0yWW04MSedxZfV1-atXTZS2F9J_KkM6d23NfNnpKCTX5psk1NTs__-kat4-w/s1600/DSCF1222.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_vVcDBTdzPmMcichoEruF5nwC2NTe9DsKWjonED_dqXy5tO4US-84J716a4WDAeGPv7sgqYVZyCvJ8fm0yWW04MSedxZfV1-atXTZS2F9J_KkM6d23NfNnpKCTX5psk1NTs__-kat4-w/s640/DSCF1222.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Saroyan z włóczki skarpetkowej. Na jej pieczołowitym rozdzieleniu na połówki zakończył się niestety mój, uprzednio szacowany na niezmierzony, entuzjazm do wzoru. Ale jestem dobrej myśli, jeszcze mniej mam ochotę to spruć, więc może doczeka lepszych czasów!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">JEDENAŚCIE</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZgLLrF4JAH7uMT0m3sdcDj9AgRB_QFTKgfiNc5cM0gl1gteNKPKyI6tjWEDS5KT9F1n16pqhqRnAxhpvnMpXaQNNxnzHWRVDBHgUP_-qLyKGyovfM-SzdMTgDaSdL7vQwIrCXM0HhuZ8/s1600/DSCF1223.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZgLLrF4JAH7uMT0m3sdcDj9AgRB_QFTKgfiNc5cM0gl1gteNKPKyI6tjWEDS5KT9F1n16pqhqRnAxhpvnMpXaQNNxnzHWRVDBHgUP_-qLyKGyovfM-SzdMTgDaSdL7vQwIrCXM0HhuZ8/s320/DSCF1223.JPG" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Golf z resztek. Stałą nitką jest jakaś mieszanka cienka akrylu z wełną i jedwabna nić szaroniebieska. Resztę dokładam z jakichś małych kłębków kłębuszków, które nie mają szans na przerobienie. A przynajmniej nieprędko to przerobienie nastąpiłoby, zważywszy wolumen moich aktualnych zapasów włóczkowych.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Doszłam do ramion. Przydałoby się zwolnić żyłkę i druty na rozgrzebanie następnych dziergadeł, więc może ruszę w przyspieszonym tempie do powyższego, nim zima się skończy. Ale pewności nie mam, nie wiem, czy nie prędzej będzie po prostu dokupić druty i ze dwie żyłeczki...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">DWANAŚCIE</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">W pamięci mej, wiekiem omroczonej, majaczą mi mętne wizje jakiegoś worka na strychu, gdzie leżakują ze cztery szydełkowe napoczęte narzuty... Może sześć... Mozę osiem... Kto to może wiedzieć...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-19433834631220964592012-02-20T05:09:00.000-08:002012-02-20T05:09:34.230-08:0015. Moje króliczkigotowe!<br />
Czekały tylko na odrobinę światła, by się dać zdjąć.<br />
Jako preludium jednak poprzednia para, ta, która doczekała się sparowania po roku od zrobienia jednej sztuki.<br />
Już noszone, stąd ich zmiąchanie delikatne:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-LlhnF59NHIg/T0I1NNHJ2PI/AAAAAAAAIh0/uRmTu8b3wqc/s1600/DSCF1232.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-LlhnF59NHIg/T0I1NNHJ2PI/AAAAAAAAIh0/uRmTu8b3wqc/s640/DSCF1232.JPG" width="640" /></a></div><br />
Projekt to konglomerat trzech różnych resztek włóczki skarpetkowej regia.<br />
Niewtajemniczony chyba nie zwęszyłby, że to gospodarka niedoborów wykreowała moje małe przyjaciółki!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-kvt--0zfpEA/T0I1P6igD8I/AAAAAAAAIh4/p0d4GvsQDOU/s1600/DSCF1233.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-kvt--0zfpEA/T0I1P6igD8I/AAAAAAAAIh4/p0d4GvsQDOU/s640/DSCF1233.JPG" width="640" /></a></div><br />
W powyższych jest pięta klasyczna skróconymi rzędami.<br />
Jako posiadacz stóp baletowych (brat mój zawsze mawiał o nich "kacze łapki"), w sensie, iż krótkie, o bardzo wysokim podbiciu, nie byłam takiej pięty specjalnie zadowolona, bo skarpetka się bardzo naciąga i deformuje.<br />
Stąd też w poprzednim poście dumnie wieszczone nowe podejście do wyrabiania pięty okazało się być strzałem w dziesiątkę!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-_Y-eAEjHYGg/T0I1sCzGjkI/AAAAAAAAIiE/02uSQVl1v1c/s1600/DSCF1239.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-_Y-eAEjHYGg/T0I1sCzGjkI/AAAAAAAAIiE/02uSQVl1v1c/s640/DSCF1239.JPG" width="578" /></a></div>Leżą IDEALNIE.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-dLCgwPvSC8s/T0I1aiUDrbI/AAAAAAAAIiA/lakJT9yJiXQ/s1600/DSCF1241.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-dLCgwPvSC8s/T0I1aiUDrbI/AAAAAAAAIiA/lakJT9yJiXQ/s640/DSCF1241.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Zaczęłam z dwu końców kłębka, stąd też paski są w układzie protiwopołożnym, że tak rzekę, co wychwycił Pan Dobry podczas prezentacji sprzętu na stopach.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Odparłam mu na to ze stoickim spokojem, iż będę w nich po prostu zawsze dziko przebierać nogami, to nikt nie zdoła zauważyć, że się różnią!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-SgN2REbF864/T0I1ZEJ5ogI/AAAAAAAAIh8/wwYQDaIqm7E/s1600/DSCF1240.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-SgN2REbF864/T0I1ZEJ5ogI/AAAAAAAAIh8/wwYQDaIqm7E/s640/DSCF1240.JPG" width="606" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Zakończyłam igłą, jest wystarczająco elastycznie, a zarazem się nie rozłazi. Gdyby nie to, że w obu skarpetkach zaczynał się właśnie pasek innego koloru, pewnie zakończenie byłoby nie do zauważenia.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-ug9a7vv_oRo/T0I1zgdp_cI/AAAAAAAAIiM/-JFq3sSTKsI/s1600/DSCF1235.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-ug9a7vv_oRo/T0I1zgdp_cI/AAAAAAAAIiM/-JFq3sSTKsI/s640/DSCF1235.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">I na koniec zdjęcie skarpetek saute!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-5s6dIjXTHJ0/T0I1w6fA-eI/AAAAAAAAIiI/G3orP2MyL5w/s1600/DSCF1236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-5s6dIjXTHJ0/T0I1w6fA-eI/AAAAAAAAIiI/G3orP2MyL5w/s640/DSCF1236.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div>A teraz... pora na oklaski! ;)Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-16494777768036288572012-02-15T16:38:00.000-08:002012-02-15T16:38:00.145-08:0014. Pięta idealnaTyczy się to nie tylko jedwabistej skóry mych stóp, życiem i dźwiganiem mnie przez dekady znużonych!<br />
Przede wszystkiem, zgodnie z bloga tematyką, tyczy to pracowicie dziobanych na pięciu drutach skarpet.<br />
Zawsze skarpetka nieprzyjemnie wyciąga się na podbiciu, gdy piętę wyrabiam tylko skróconymi rzędami.<br />
Ponieważ skarpetki robię od palców, to tradycyjne "turn the heel" nie bardzo wchodzi w rachubę. Ale zoczyłam zdjęcie interesującej pięty, niewiele myśląc - to mi się zdarza, proszę Państwa! - zrobiłam ją, przekładając obraz na logiczny schemat.<br />
Skarpetki, rzec można literackie, bo dziergałam je wesoło, zarazem oglądając, jak Wrzesińska kokietuje Kamasa, by go tym łacniej zechciała Małgorzata Braunek.<br />
Ergo, oglądałam na jutubie Lalkę w odcinkach.<br />
Oto rzeczone zaczątki skarpetek idealnopiętych:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-P--vNvSlOTE/TzxLe36yuMI/AAAAAAAAIho/JfK8tjE944M/s1600/DSCF1191.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-P--vNvSlOTE/TzxLe36yuMI/AAAAAAAAIho/JfK8tjE944M/s640/DSCF1191.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Tu godziwe zbliżenie:</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-veOUmfNqOc0/TzxLi0q26kI/AAAAAAAAIhs/eB2lmARV700/s1600/DSCF1192.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-veOUmfNqOc0/TzxLi0q26kI/AAAAAAAAIhs/eB2lmARV700/s640/DSCF1192.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Odkąd dorobiłam kiedyś skarpetce (przez dyskrecję nie wymienię nazwiska!) siostrę bliźniaczkę po ponad roku, robię obie naraz; złamałam sobie przy produkcji powyższych ślicznotek luksusowy sprzęt KP w rozmiarze 2, którym je magic-loopowałam, wiec przesiadłam się na tradycyjne druty i robię raz jedną raz drugą, w odstępach 10-rzędowych.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Teraz druga czeka na piętę, kawałeczek w górę, ściagaczyki i voila!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Ktoś chętny? </div>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-82918965543068718482012-02-15T05:55:00.000-08:002012-02-15T05:55:32.098-08:0013. Pół na półWełna z akrylem.<br />
Wdzięczny projekt własnej inwencji. Jak że gdy kolory piękne i zmienne, to fakturę wolę prostą i bez wydziwiań.<br />
Robiło się miło, szybko i bezproblemowo.<br />
<br />
Let me introduce...<br />
Otulacz!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-a2mfa6GuYlE/Tzu3Xgb2jAI/AAAAAAAAIhI/g-RQ8lo7vws/s1600/DSCF1166.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-a2mfa6GuYlE/Tzu3Xgb2jAI/AAAAAAAAIhI/g-RQ8lo7vws/s640/DSCF1166.JPG" width="480" /></a></div><br />
Guzik ze zbiorów własnych<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-73x9tLww9v8/Tzu3vG_7-SI/AAAAAAAAIhY/NXf37vMOm_0/s1600/DSCF1167.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-73x9tLww9v8/Tzu3vG_7-SI/AAAAAAAAIhY/NXf37vMOm_0/s400/DSCF1167.JPG" width="398" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Długość jak na szyjce Negrini na pierwszym zdjęciu, na pozostałych zamotane na pół.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Ciepły, przytulny, bezpretensjonalny! Jak ja!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-tHf3hZ0B57I/Tzu3qcSeMRI/AAAAAAAAIhQ/mMjVsTayDSY/s1600/DSCF1169.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-tHf3hZ0B57I/Tzu3qcSeMRI/AAAAAAAAIhQ/mMjVsTayDSY/s400/DSCF1169.JPG" width="283" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-21867331907734785962012-02-03T03:32:00.000-08:002012-02-03T03:32:10.229-08:0012. Urodzinowy kompletPowstał z miękkiego moheru z dodatkiem akrylu - dodatek nie za wielki, w sam raz, by szal się zblokował i pozostał miękki i ciepły.<br />
Czapka prezentuje się na mej Negrini dość płasko, Jest miodowa z beżowym paskiem, chusta viceversalnie - beżowa z miodowym paskiem.<br />
Wzór - SPL - spodpaleczny.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-zjDHcNDh9iE/TyvBVQk8O3I/AAAAAAAAIgE/ylrYDI2jUWs/s1600/DSCF1045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-zjDHcNDh9iE/TyvBVQk8O3I/AAAAAAAAIgE/ylrYDI2jUWs/s640/DSCF1045.JPG" width="480" /></a></div>Na mojej ciemnej bluzce leżał sobie szal i z lubością puszczał moherową sierść:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-wGmUUl_C8s4/TyvBW1zX2FI/AAAAAAAAIgM/7r__aFt4QIg/s1600/DSCF1046.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-wGmUUl_C8s4/TyvBW1zX2FI/AAAAAAAAIgM/7r__aFt4QIg/s640/DSCF1046.JPG" width="480" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-5U-sxSNwtsc/TyvBYdtmceI/AAAAAAAAIgU/-drfiXM7Yug/s1600/DSCF1047.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-5U-sxSNwtsc/TyvBYdtmceI/AAAAAAAAIgU/-drfiXM7Yug/s640/DSCF1047.JPG" width="480" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-5f1YxwtPJ2w/TyvBZkWbxUI/AAAAAAAAIgc/yQ0fj0HHBbw/s1600/DSCF1048.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-5f1YxwtPJ2w/TyvBZkWbxUI/AAAAAAAAIgc/yQ0fj0HHBbw/s640/DSCF1048.JPG" width="480" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-NnZ2OAMiHlE/TyvBbQ0YNrI/AAAAAAAAIgk/1ggr5RHfSaQ/s1600/DSCF1049.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-NnZ2OAMiHlE/TyvBbQ0YNrI/AAAAAAAAIgk/1ggr5RHfSaQ/s640/DSCF1049.JPG" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Sto lat, Beti!!!!</div>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-51309403429904038122012-02-02T15:38:00.001-08:002012-02-02T15:38:46.505-08:0011. Link dnia na OnecieUwielbiam onet.pl za linki. Boskie są.<br />
Dziś link dnia brzmiał:<br />
<br />
Madonna szczerze o sutkach.<br />
<br />
Aż się boję otworzyć, co się pod nim kryje :DFerihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-1506138677067382842012-01-24T13:55:00.000-08:002012-01-24T13:55:02.640-08:0010. Szal gotowyChoć nieblokowany. Niemniej należało uwiecznić, jutro blokowanie, zobaczymy, jak się będzie po nim prezentował.<br />
Włóczka jakieś Alize, bodaj Angoramatic, sporo akrylu, reszta moher (chyba 40%)<br />
Szalik jest puszysty i miły, wzór, że tak powiem spod palca.<br />
Tak wygląda front:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-SGr6mjBJvIU/Tx8m4nVcNGI/AAAAAAAAIfU/IW6Wk7Wpvcc/s1600/DSCF1027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-SGr6mjBJvIU/Tx8m4nVcNGI/AAAAAAAAIfU/IW6Wk7Wpvcc/s640/DSCF1027.JPG" width="640" /></a></div><br />
A tak tył:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-9BzMRm72X_U/Tx8nDIX5a_I/AAAAAAAAIfc/1dmpShIDkuo/s1600/DSCF1028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-9BzMRm72X_U/Tx8nDIX5a_I/AAAAAAAAIfc/1dmpShIDkuo/s640/DSCF1028.JPG" width="640" /></a></div><br />
To z tyłu to ozdobny panel, mimo, iż robiony na drutach mniejszych o dwa numery niż reszta, jest wyraźnie wypukły, mam nadzieję, że po blokowaniu całość się wyrówna.<br />
No i że Mamusi się spodoba, też mam nadzieję!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-11628151495000860092012-01-21T14:52:00.000-08:002012-01-21T14:52:35.318-08:009. Albo mi przechodzialbo miałam uczulenie na sypialnię. Zmieniłam więc od wczoraj sypialnię z sypialni na jadalnię. Wyodkurzałam wszystko łącznie ze ścianami. Odkurzanie podziałało też na koty - uciekały, jakby je gonił superszczur w zemście za wszystkie zaduszone gryzonie. Przygotowałam japońskie legowisko i oto będę sobie spać w tym tygodniu pod stołem w jadalni. Jeśli nawet nie pomoże na uczulenie, to zapewne zbuduje we mnie poczucie bezpieczeństwa, takie, wiecie, małe "in utero" w kolorze dębu wenge.<br />
Na fali optymizmu prawie skończyłam szalik dla Mamusi. Nie mylić z Mamą!<br />
Spoczywa - szalik, nie Mamusia - w koszyku, w postaci szarawego kłębu dzianiny. Zasadniczo rzecz można, że z daleka wygląda jak dobrze uturlany wieloletni kot kurzu. Mam nadzieję, że po blokowaniu wyprzystojnieje, bo jak nie, to kaplica, będę nim zwierzętom legowisko mościć.Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-61388853751238376212012-01-19T14:57:00.000-08:002012-01-19T14:57:50.598-08:008. Sposoby na alergię- nie znam takich. Yet.<br />
Ale dziś testowałam różne zajęcia, które powstrzymują głowę od pchania rak do drapania się, rozkosznego i dającego chwilowa ulgę.<br />
Otóż. Nie drapiemy się gdy:<br />
1. Myjemy okno<br />
2. Wieszamy pranie<br />
3. Piszemy<br />
4. Prasujemy obrusy.<br />
<br />
Prasowanie miało dodatkowy wymiar medytacyjny i refleksyjny - w tle pobrzmiewał Mesjasz Haendla, a ja myślałam na ten przykład o tym, że obrus lniany wygląda jak nowy, co to go prasuję właśnie, a osoba, która to go kupiła, już dwie dekady udziela swojej materii i energii niższym bytom. Mam na myśli owady, grzyby roztocza.<br />
I bakterie, zawsze o nich zapominam - Bakterie, przyjmijcie moje przeprosiny!<br />
A druga refleksja była taka, że prasuję po praniu bożonarodzeniowe obrusy (taktak, wyleżały się bidule prawie miesiąc, jestem leniem i niechlujem, taktak), a w obliczu wieszczonego na czwarty kwartał końca świata, może tylko zbędnie i zabójczo wzmagam entropię żelazkiem, a nigdy ich już na stół nie położę! A las tropikalny ginie!<br />
Żeby uspokoić swe rozdygotane perspektywą braku perspektyw jak i prezentów pod choinką w A.D. 2012, uprasowałam też obrus z pisankami i króliczkami, siła rozpędu niejako.<br />
Do Wielkanocy końca świata ma nie być. Pono.Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-45247423264055325202012-01-18T13:04:00.000-08:002012-01-18T13:15:55.458-08:007. Swędzilekarz mówi, że alergia.<br />
Pan Dobry na to, że to NA PEWNO od włóczek (włóczkofob).<br />
Ja na to, że to MOŻLIWIE od papierosów (on pali, ja nie palę).<br />
Są tacy, co twierdzą, ze to KOTY (nieludzie).<br />
Nikomu z nich nie wierzę, czekam aż przejdzie.<br />
W międzyczasie dziergam szal własnego pomysłu dla MIL, dedlajn był dzisiaj, ale sporo czasu spędzam, wyszukując sposoby na niedrapanie się - jednym z wiodących są drzemki.<br />
A podczas snu machać drutami w sposób skoordynowany i celowy jeszcze nie potrafię. Zapewne nauczę się, jeśli zacznę ćwiczyć, ale widać nie pora na to jeszcze.Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-40554591146171149712012-01-17T14:20:00.000-08:002012-01-18T13:15:38.959-08:006. Ublokowało się dziśmiędzy innymi to:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-YtmAcvlsLwg/TxXy71vKVhI/AAAAAAAAIfE/ePuOEjkM7ms/s1600/DSCF1009.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-YtmAcvlsLwg/TxXy71vKVhI/AAAAAAAAIfE/ePuOEjkM7ms/s640/DSCF1009.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Pogoda i sceneria niespecjalnie sprzyjały zdjęciom</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-YcIsuMOyjfc/TxXy0H8tWhI/AAAAAAAAIeE/ZMHmwgv-32g/s1600/DSCF1011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-YcIsuMOyjfc/TxXy0H8tWhI/AAAAAAAAIeE/ZMHmwgv-32g/s640/DSCF1011.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Ale cośtam widać, nie?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-TDtVbGjcoOQ/TxXzIH6XM6I/AAAAAAAAIfM/v1gJqCq7HTc/s1600/DSCF1012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-TDtVbGjcoOQ/TxXzIH6XM6I/AAAAAAAAIfM/v1gJqCq7HTc/s640/DSCF1012.JPG" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Wszystkiemu z cynicznym wyrazem mordki przyglądała się Lusława</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-HeSBoxucxV4/TxXyfNwiTOI/AAAAAAAAIdI/vH6ZdFvbdZE/s1600/DSCF1016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-HeSBoxucxV4/TxXyfNwiTOI/AAAAAAAAIdI/vH6ZdFvbdZE/s400/DSCF1016.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-Ce5dk40tFno/TxXy3s6fj0I/AAAAAAAAIeU/rHCb-LarxVs/s1600/DSCF1013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-Ce5dk40tFno/TxXy3s6fj0I/AAAAAAAAIeU/rHCb-LarxVs/s400/DSCF1013.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-BUQw3oX3WsU/TxXyl6Ir79I/AAAAAAAAIdU/nPaApDBDJtQ/s1600/DSCF1015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://4.bp.blogspot.com/-BUQw3oX3WsU/TxXyl6Ir79I/AAAAAAAAIdU/nPaApDBDJtQ/s400/DSCF1015.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div>Chustka zasiliła kolekcję garderoby pewnego lekarza - jestem ciężkim pacjentem, należała się gratyfikacja.Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-16373372645011181612012-01-16T13:45:00.000-08:002012-01-16T13:45:24.151-08:005. Dziś było tak...na spacerze:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-J99k9vR9lDM/TxSW7XZBdcI/AAAAAAAAIbg/XcTFoOx4Csg/s1600/DSC01315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-J99k9vR9lDM/TxSW7XZBdcI/AAAAAAAAIbg/XcTFoOx4Csg/s640/DSC01315.JPG" width="480" /></a></div> Chciałam się wytarzać albo choć aniołka kropnąć, ale nieliczni przechodnie i bez tego jakoś podejrzliwie na mnie spozierali<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-tOOVUf_TgaQ/TxSXI_2b7TI/AAAAAAAAIbo/MPkHO-Z_Wvc/s1600/DSC01316.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-tOOVUf_TgaQ/TxSXI_2b7TI/AAAAAAAAIbo/MPkHO-Z_Wvc/s640/DSC01316.JPG" width="480" /></a></div><br />
Powściągnęłam więc zimowe żądze i podążyłam ku swemu celowi<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-PcL-H1VTde0/TxSXJPFUqyI/AAAAAAAAIbs/QJIGDt-GBic/s1600/DSC01317.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://1.bp.blogspot.com/-PcL-H1VTde0/TxSXJPFUqyI/AAAAAAAAIbs/QJIGDt-GBic/s640/DSC01317.JPG" width="640" /></a></div><br />
Cicho, biało i pięknie. Coś a la antygrób!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-rp0vqch51b0/TxSZD5bEKCI/AAAAAAAAIcM/80lIul08mFU/s1600/DSC01314.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-rp0vqch51b0/TxSZD5bEKCI/AAAAAAAAIcM/80lIul08mFU/s640/DSC01314.JPG" width="640" /></a></div>Koty, nakłonione do kontaktu z zimową aurą, jakimś niemierzalnym cudem dynamiki NATYCHMIAST znajdują się z powrotem w domu.<br />
Niewdzięczne. Futra maja, a nie korzystają!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-59356514410938364302012-01-15T12:54:00.000-08:002012-01-15T12:54:45.999-08:004. Tak bylo jesieniąZnaczy pięknie! Chustki mnożyły się i mnożyły...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-vHZX0XT_zbE/TxM8X3jDZ6I/AAAAAAAAIY4/uneAzgOlhYE/s1600/DSCF0901.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-vHZX0XT_zbE/TxM8X3jDZ6I/AAAAAAAAIY4/uneAzgOlhYE/s640/DSCF0901.JPG" width="640" /></a></div>A po wymnożeniu się...<br />
<br />
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-N-x7qQ3hQFM/TxM8gAZop9I/AAAAAAAAIZI/PHvi3l_PZQ4/s1600/DSCF0905.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-N-x7qQ3hQFM/TxM8gAZop9I/AAAAAAAAIZI/PHvi3l_PZQ4/s640/DSCF0905.JPG" width="480" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Poszły grzać niejaką Rudą Kreatywną Blogującą :)<br />
Urodzinowo!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-49098762388310412972012-01-14T04:07:00.000-08:002012-01-14T04:07:12.481-08:003. Zimo trwaj......jesteś tak piękna!<br />
To opinie zebrane w ankiecie u tych państwa:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-d1ip2_b56ms/TxFt2qrO6-I/AAAAAAAAIYo/jBWPL_qyUz8/s1600/DSCF0099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-d1ip2_b56ms/TxFt2qrO6-I/AAAAAAAAIYo/jBWPL_qyUz8/s640/DSCF0099.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-rgcD3YxOgrE/TxFvR5MmjiI/AAAAAAAAIYw/g2uoM2VWcZc/s1600/DSCF0103.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://3.bp.blogspot.com/-rgcD3YxOgrE/TxFvR5MmjiI/AAAAAAAAIYw/g2uoM2VWcZc/s640/DSCF0103.JPG" width="640" /></a></div><br />
<br />
Imprezy w ten zimny czas też nie do pogardzenia...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-NQPvC9yw8V0/TxFuhC1QVGI/AAAAAAAAIYs/ZtQ8aO7odWc/s1600/DSCF0106.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-NQPvC9yw8V0/TxFuhC1QVGI/AAAAAAAAIYs/ZtQ8aO7odWc/s640/DSCF0106.JPG" width="640" /></a></div>Po opracowaniu pozostałych wypowiedzi ankietowanych opublikujemy je dla Państwa w osobnym komunikacie!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-58063626072955272522012-01-13T03:47:00.000-08:002012-01-13T03:47:16.961-08:002. A dziś - tomoher kosmaty z boucle<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-8HzvNBmbrq0/TxAYrKT4C0I/AAAAAAAAIX4/4-Eaeg-MbVY/s1600/DSCF0383.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-8HzvNBmbrq0/TxAYrKT4C0I/AAAAAAAAIX4/4-Eaeg-MbVY/s400/DSCF0383.JPG" width="300" /></a></div>A tu w innych pozycjach:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-1OVlGQR3L40/TxAYutVNPBI/AAAAAAAAIYE/CexRlSjrwZ4/s1600/DSCF0386.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-1OVlGQR3L40/TxAYutVNPBI/AAAAAAAAIYE/CexRlSjrwZ4/s400/DSCF0386.JPG" width="300" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-Oqn8lMZRDng/TxAYv-AMQXI/AAAAAAAAIYI/i9xOmxVTkLs/s1600/DSCF0387.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-Oqn8lMZRDng/TxAYv-AMQXI/AAAAAAAAIYI/i9xOmxVTkLs/s400/DSCF0387.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-CBiIpuAHrIg/TxAYyamQylI/AAAAAAAAIYQ/XNBWNNVQCT8/s1600/DSCF0389.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-CBiIpuAHrIg/TxAYyamQylI/AAAAAAAAIYQ/XNBWNNVQCT8/s400/DSCF0389.JPG" width="400" /></a></div>Włóczka mięciutka i strukturalna<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-f0mv96zRR8c/TxAY2t1T3dI/AAAAAAAAIYc/lmyybBO7Tt8/s1600/DSCF0392.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://2.bp.blogspot.com/-f0mv96zRR8c/TxAY2t1T3dI/AAAAAAAAIYc/lmyybBO7Tt8/s640/DSCF0392.JPG" width="640" /></a></div>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-5327553973052273462012-01-12T14:44:00.000-08:002012-01-12T14:44:46.625-08:001. A może by...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">jedno zdjęcie na jeden dzień..?<br />
Takie jak na przykład to:</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-wGORbQcGB2E/Tw9gr3ChF7I/AAAAAAAAIXQ/PH7omEBewTc/s1600/DSCF0671.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-wGORbQcGB2E/Tw9gr3ChF7I/AAAAAAAAIXQ/PH7omEBewTc/s400/DSCF0671.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">A to na modelu. Cóż że nie na żywym, korzystajmy z dostępnych środków!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-U7bY7Bg8p-k/Tw9g5R5pSfI/AAAAAAAAIXk/_DSfceun3o4/s1600/DSCF0676.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-U7bY7Bg8p-k/Tw9g5R5pSfI/AAAAAAAAIXk/_DSfceun3o4/s400/DSCF0676.JPG" width="300" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"></div><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Szalik był upominkiem urodzinowym, poszedł do dobrych ludzi, mam nadzieję, ze służy wiernie a nie okupuje w smutku i zapomnieniu jakąś szyfonierę ;)</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-82198482665878791032011-09-17T14:15:00.000-07:002011-09-17T14:15:45.673-07:00Trudnofotografowalnekolory.<br />
Same ładne.<br />
Czerwień soczystoognista.<br />
Czerń głębokoaksamitna<br />
Fuksja oczyżrąca.<br />
<br />
Po pierwszych domowych próbach<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-LQ7z_72MfA0/TnUHuFvN-pI/AAAAAAAAIXA/UydEmd3th2Q/s512/DSCF0751.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-LQ7z_72MfA0/TnUHuFvN-pI/AAAAAAAAIXA/UydEmd3th2Q/s400/DSCF0751.JPG" width="300" /></a></div>i tej:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-e8vr-gGejao/TnUHe3r4ASI/AAAAAAAAIW4/WYVXwpKrg6w/s640/DSCF0753.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-e8vr-gGejao/TnUHe3r4ASI/AAAAAAAAIW4/WYVXwpKrg6w/s400/DSCF0753.JPG" width="400" /></a></div>poddałam się i poszłam na dwór.<br />
Nie powiem, rezultaty lepsze, acz uzyskane w pocie czoła i przy gderliwej współpracy potomstwa, co nawet uwieczniło się dzięki nisko już schodzącemu słońcu<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-mbkMGXwN33s/TnUJyQQvqLI/AAAAAAAAIXE/X1rmazN2iEo/s640/DSCF0772.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-mbkMGXwN33s/TnUJyQQvqLI/AAAAAAAAIXE/X1rmazN2iEo/s400/DSCF0772.JPG" width="400" /></a></div>I faktycznie, chyba poszło lepiej. Etola poległa-uległa pod zmasowanym atakiem światła i fotografów:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-M2jz3-BnX9o/TnUHEJGYbUI/AAAAAAAAIWo/Ckn99Mkyu74/s640/DSCF0774.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-M2jz3-BnX9o/TnUHEJGYbUI/AAAAAAAAIWo/Ckn99Mkyu74/s400/DSCF0774.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-DyYKa4jykI4/TnUGsMnoeqI/AAAAAAAAIWg/gk9MgGvCSmY/s640/DSCF0763.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-DyYKa4jykI4/TnUGsMnoeqI/AAAAAAAAIWg/gk9MgGvCSmY/s400/DSCF0763.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-3GEFYSA8J-M/TnUHJZ74hxI/AAAAAAAAIWs/7G1h1D5AMWU/s640/DSCF0776.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-3GEFYSA8J-M/TnUHJZ74hxI/AAAAAAAAIWs/7G1h1D5AMWU/s400/DSCF0776.JPG" width="400" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Produkt mych skrzętnych dłoni budzi pożądanie na żywo - potomkini rzuciła pozornie od niechcenia "w sumie mogłabyś mi ją dać..."</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Wizja mojego skarba i 5 metrów kunsztownie przeplecionej przezeń atłasowej wstążki w jaskini pełnej brudnych misek z resztkami chińskich zup, szklanek z artefaktami, a w zasadzie małymi kosmosami z własną fauną a może i florą, które niegdyś były colą lub kawa z mlekiem, porzuconego wśród spontanicznie powstałych w chwili fantazji i potrzeby popielniczek, laptopów rozsianych w całości i częściach wśród elementów garderoby o różnym stopniu zużycia i czystości wzbudziła moje najszczersze dreszcze przerażenia...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Matczyna miłość matczyną miłością, ale zwyczajnie mijamy się wizją minimalnego poziomu schludności. Jak to zawsze w walce pokoleń :D</div>Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-32714974919355390922011-09-14T06:52:00.000-07:002011-09-14T07:20:12.371-07:00UrobekFioletowa glista zblokowała się zacnie<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-VkpKNMc8PMA/TnCts_DBYYI/AAAAAAAAIWI/QQoPWzkGOR8/s720/2011-09-14.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="443" src="http://3.bp.blogspot.com/-VkpKNMc8PMA/TnCts_DBYYI/AAAAAAAAIWI/QQoPWzkGOR8/s640/2011-09-14.jpg" width="640" /></a></div><br />
<br />
<br />
<br />
Poszłam za ciosem i gdy ją wieczorem zdjęłam, zmusiłam się do rozpięcia innej delikwentki, smętnie czekającej na zabiegi upiększające od dobrego miesiąca (kwartału?? hm...)<br />
Oto przed Państwem jedyny w swoim rodzaju numer, prezentowany dotychczas jedynie w dalekiej <br />
Ar-Gen-Tynie...!<br />
Lejzi Dżołena!<br />
Tu Dżołena leży całkiem płasko i leniwie:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-nw8uXCyF4cA/TnCvI5VT-hI/AAAAAAAAIWQ/NtNXQlp2SZo/s640/DSCF0726.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-nw8uXCyF4cA/TnCvI5VT-hI/AAAAAAAAIWQ/NtNXQlp2SZo/s320/DSCF0726.JPG" width="320" /></a></div><br />
A tu już w pełnej chwale otula manekin:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-Y22pt1QPpQc/TnCwWZHfPWI/AAAAAAAAIWY/QcrG9Wrrvus/s720/2011-09-141.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="446" src="http://2.bp.blogspot.com/-Y22pt1QPpQc/TnCwWZHfPWI/AAAAAAAAIWY/QcrG9Wrrvus/s640/2011-09-141.jpg" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-Y22pt1QPpQc/TnCwWZHfPWI/AAAAAAAAIWU/sv3QVGh57Gk/s720/2011-09-141.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div>A teraz idę odpoczywać po trudach trawienia obiadu i wysłuchania fragmentu przemowy Jacka Wincenta!Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7397095977782370723.post-14013836552172179292011-09-13T04:30:00.000-07:002011-09-13T04:30:35.880-07:00Calamity JaneCzosnek nie był chiński. Poznałam to po tym, że jedna żaba, ta mniejsza, zniknęła w zasadzie już w piątek. Ale polski też nie był - tu podstawą dedukcji stał się fakt, że druga żaba, większa, zdecydowała się wygoić dopiero w niedzielę. Przeprowadziłam śledztwo, zaniepokojona wynikiem doświadczenia - siateczka z metką, którą odnalazłam w lodówce, a z której czosnek pewnie został wydobyty, rozwiała moje niepokoje.<br />
Wszystko stało się jasne, nierównomierne rozkłady z zakresie skuteczności czosnku, różne czasy walki z wirusem itp. Otóż próbowałam się leczyć leniwym czosnkiem h i s z p a ń skim!!!<br />
Czyż od produktu z kraju, który może stać się wkrótce dodatkowym gwózdkiem do trumny matki naszej, Unii umiłowanej, można było oczekiwać dyscypliny i rezultatów??? Plułam sobie w brodę, że nie polatałam choć za niemieckim czosnkiem!<br />
Ale dość polityki, wróćmy do konkretów.<br />
Mam aktualnie małego strupka na górnej części paszczy i większego na dolnej. Dodatkowo, w lewe oczko (konkretnie górną powiekę) ujeb... użądliła mnie w nocy jakaś wściekła komarzyca.<br />
Gdy zawitałam do jamy Pana Dobrego o poranku, ponuro łypiąc jednym otwierającym się okiem, ten radośnie skomentował, że wyglądam jak Adamek po walce z Kliczką! Rechotał przy tym, co nie powinno dziwić, jako że wielu widziało, iż jest grubianinem!<br />
Wynosząc się do kuchni, ponuro mu zagroziłam, że jeśli jeszcze się wywalę robiąc obiad, to idę na obdukcję i powiem, że jestem ofiarą przemocy domowej.<br />
I się żarciki sportowe skończą!<br />
<br />
Oko powoli klęśnie, więcej obrażeń nie odniosłam, gdyż rozważnie niewiele się ruszałam z fotela, kończąc to:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-AzJSh_1Cyfk/Tm86FlZ0VHI/AAAAAAAAIV4/sNMRLF-PwjY/s512/DSCF0695.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-AzJSh_1Cyfk/Tm86FlZ0VHI/AAAAAAAAIV4/sNMRLF-PwjY/s320/DSCF0695.JPG" width="240" /></a></div><br />
<br />
<br />
<br />
Mamy tu do czynienie z 700/2 m merynosa (robiony podwójną nitką, przy pojedynczej bym zapewne oszalała) kunsztownie splatanego w szalik, na który jego amatorka czeka około roku. Jam ci jest! Punktualna, słowna i pracowita!<br />
Fioletowa gąsienica już się blokuje, sama jestem ciekawa, czy zachowa fason - na ręczniku leży teraz szal 150/50 cm, sama nie mogłąm dać wiary, że taki ładny i duży, po tym jak sfotografowałam bezkształtną kupę na stole:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-lavyI9rlu-g/Tm86I4Qr7HI/AAAAAAAAIV8/zmoUX1ZbxK4/s512/DSCF0696.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-lavyI9rlu-g/Tm86I4Qr7HI/AAAAAAAAIV8/zmoUX1ZbxK4/s320/DSCF0696.JPG" width="240" /></a></div>Jak (ba! jeśli!) się jutro odadamkuję, to pokażę rezultat.Ferihttp://www.blogger.com/profile/03812794040022385581noreply@blogger.com0