Ku pogodzie ducha i powszechnej szczęśliwości!

2011-04-26

Drób oceaniczny

- Posłuchaj... - znad gazety zagajam do Pana Dobrego - skoro Ocean Atlantycki to Atlantyk...
- Ughm - nieartykułowane burknięcie zachęca mnie do kontynuacji wątku,
- A Pacyficzny do Pacyfik - kontynuuję ochoczo - to przecież Ocean Indyjski powinien się nazywać Indyk!
- A nie jest tak?? - z teatralnym zdziwieniem odzywa się z ulubionej kanapy Pan Dobry.

No to mam jasność!

A na drutach 25g cudownego czerwonego kidmoheru z jedwabiem. do 5go muszę skończyć. Wtedy zaprezentuję. Ale robi się z niego (300m/25g) nieziemsko!

2011-04-22

Dziesięć grzechów głównych

tak, też się zdziwiłam. Ale właśnie to padło z ust drogiego redaktora Kuźniara w tvn24 podczas bodajże "Rozmowy bardzo politycznej".
Ech, łza się w oku kręci...

Wszystkim Odwiedzaczom i Odwiedzaczkom, tak sromotnie przeze mnie zaniedbywanym (dzieją się różności, ale aparat zawiódł tymczasowo, zdjęcia będą dopiero po Świetach) życzę Bożej łaski w każdym dniu, nieustannej radości i zadowolenia z tego, kim jesteście i co robicie.

Jestem nieustannie wdzięczna za każdy dzień, który przeżywam, za każdą drobną piękną rzecz, która pojawia się na mojej drodze. Jestem wdzięczna za zdrowie, za przyjaciół, za pokój, w którym dane nam jest żyć. Wdzięczna za przeciwności, które może czynią mnie mniej gadatliwą, ale za to silniejszą i mądrzejszą. Za potknięcia, które poskramiają moją pychę, uczą mnie pokory i cieszenia się z drobiazgów.  Za moje koty, nawet gdy mi obsikują pelargonie i wygrzebują świeżo zasadzone ziółka! Za ludzi, których spotykam na swojej drodze, moją niełatwą rodzinę, za muzykę, która zbliża ludzi do siebie i do Absolutu, za całe złożone piękno świata.

Błądząc wielkanocnie myślami, po wysłuchaniu Męki Pańskiej pięknie zaśpiewanej przez Andrzeja, Łukasza i Darka, życzę Wam wszystkim, Kochani, dobrego życia :)