Ku pogodzie ducha i powszechnej szczęśliwości!

2011-02-14

Zaproszenie od Prząśniczki

Z prawdziwą przyjemnością donoszę, że pozwolono mi współtworzyć blog "Prząśniczka". Czuję się zaszczycona!
I tym samym daje mi to ostrogę, by skrzętnie i schludnie zacząć na mym blogu ponownie prezentować swoje małe rękodzieła. Małżonek nabył mi do wyłącznego użytku aparat fotograficzny, więc tylko trochę światła brak - jak tylko się pojawi, to będę fotografować... i fotografować... i fotografować!
Stada rozpoczętych robótek czekają na zakończenie! Stada zakończonych na sfotografowanie! Stada włóczek na rozpoczęcie nowych robótek!
To właśnie nazywam zaklętym kręgiem rękodzielniczym! Gdybyż do nich jeszcze dołączyły stada zysków ze sprzedanych zakończonych robótek, za co nabyć by można ponownie włóczki na rozpoczęcie kolejnych - uznałabym, że jestem autorem perpetuum mobile idealnego!
A teraz pędzę sfotografować wrzeciona!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz