na spacerze:
Chciałam się wytarzać albo choć aniołka kropnąć, ale nieliczni przechodnie i bez tego jakoś podejrzliwie na mnie spozierali
Powściągnęłam więc zimowe żądze i podążyłam ku swemu celowi
Cicho, biało i pięknie. Coś a la antygrób!
Koty, nakłonione do kontaktu z zimową aurą, jakimś niemierzalnym cudem dynamiki NATYCHMIAST znajdują się z powrotem w domu.
Niewdzięczne. Futra maja, a nie korzystają!
Życzenia
5 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz